2025-10-29

Przeczekać

 Ostatnio uwielbiam zakupy. Co prawda nigdy nie miałam dużo rzeczy. Wystarczyły mi 2 sukienki, 2 bluzeczki, dwie spódniczki itd...... . Nie mam więc wyrzutów, że teraz mam więcej, ba nawet dużo więcej. Mogę powiedzieć, że wszystko już mam. Wiele razy już tak mówiłam, a jednak coś dokupowałam. Ten mój to się ze mnie śmieje i mówi "nie mów, że już wszystko masz", bo....... I tak było kilka razy. Ostatnio jednak zaczęłam pracować nad sobą, i kiedy mnie coś takiego ogarnia, np. jak wczoraj na kolejną torebkę, to daję na przeczekanie. Sprawdza się. Dzisiaj już mi torebka niepotrzebna. Poczekam do wiosny. Takich przeczekań miałam już kilka. Co będzie dalej nie wiadomo? Ale po co się nad tym zastanawiać. Ważne, że nie będzie kolejnej torebki, bo nie wiem, gdzie by ona mogła leżeć sobie. 😉😂😂😂.

2025-10-25

Sweter

 Potrzebowałam swetra takiego cieplejszego do wykorzystania na sukienkę zimą, jak idę na tańce. No i udało mnie się taki kupić z domieszką wełny. Ma bardzo, jak dla mnie, duży dekolt. I żeby go wykorzystać inaczej np. na jakieś wyjście np. do kina, czy na spotkanie w bibliotece, kupiłam białą bluzeczkę z kołnierzykiem. I stylówka trafiona. Super to wygląda. Zwykły tiszert nie sprawdził się, jak sugerowała mi sprzedawczyni. Wyglądało to koszmarnie.

Ostatnio mam problem z tytułem do posta. Też tak macie czasami?


2025-08-02

Może zrobię

 Ładny dzisiaj dzień się u mnie zapowiada. Słoneczko zagląda do nas od samego rana. Wybieram się na targ, ale nie na ten zielony. Kończą nam się ogórki małosolne. Robię w sezonie na bieżąco. Kiszonych zaprzestałam od tego czasu, jak 3 sezony z rzędu wyrzucałam, bo buzowały. Chociaż czytałam, wiadomo gdzie, że są dobre do jedzenia. Ja nie mam do takich przekonania. Podobno  mają za dużo azotu w sobie i dlatego buzują. Tak mi powiedział rolnik na targu. Chociaż powiem Wam kusi mnie, żeby zrobić. Spotkana koleżanka zrobiła i robi ciągle i mówi, że nigdy jej nie buzowały. Wiem już od kogo kupiła.